Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rządzący plują nam do zupy

29 marca 2013 | Kraj | Eliza Olczyk
Żeby coś naprawdę zmienić, rewolucja i prawdziwy ruch oburzonych są potrzebne przy urnach wyborczych – mówi Janusz Śniadek. Na zdjęciu (w kamizelce „S”) jeszcze jako szef „S” podczas manifestacji w obronie miejsc pracy w Szczecinie w 2009 r.
autor zdjęcia: Dariusz Gorajski
źródło: Rzeczpospolita
Żeby coś naprawdę zmienić, rewolucja i prawdziwy ruch oburzonych są potrzebne przy urnach wyborczych – mówi Janusz Śniadek. Na zdjęciu (w kamizelce „S”) jeszcze jako szef „S” podczas manifestacji w obronie miejsc pracy w Szczecinie w 2009 r.

PO stała się zaprzeczeniem haseł, pod którymi została utworzona – mówi Janusz Śniadek, były szef „S”.

Rz: Przewodniczący „S" Piotr Duda zwołał oburzonych do Stoczni Gdańskiej, zorganizował strajk na Śląsku. Komentatorzy uważają, że jest to prawdziwy trybun ludowy. Zgadza się pan z tym?

Janusz Śniadek, poseł PiS, poprzedni szef „S": – Nie można odmówić Piotrowi charyzmy. Bez niej nie stanąłby na czele „Solidarności".

Dawno już nie było w Polsce strajku generalnego, a jemu udało się go zorganizować.

W wolnej Polsce uchwalono prawo niezezwalające na strajk obejmujący wiele zakładów w sporach z administracją i rządem. Strajk na Śląsku stał się możliwy przez wykorzystanie ustawowej formuły strajku solidarnościowego, konkretnie z Komisją Zakładową „Solidarności" w sądzie. W Polsce zdarzają się różne protesty, ale strajki jako takie są rzadkością. Na tle Europy jesteśmy oazą spokoju. Rozmiar wtorkowego strajku na Śląsku świadczy o determinacji ludzi.

Warto porywać się na strajk z powodu wydłużenia okresu rozliczania nadgodzin do roku? To są poważne straty gospodarcze, a mamy kryzys.

Trzeba protestować, bo w tej sprawie chodzi wyłącznie o obniżkę wynagrodzeń. Możliwość manipulowania czasem pracy jest potrzebna po to, żeby jak najmniej płacić ludziom. Zresztą w projekcie poselskim otwarcie znacząco obniża się dopłaty do nadgodzin. Straty dla gospodarki z powodu mniejszej siły nabywczej rodzin...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9499

Wydanie: 9499

Spis treści
Zamów abonament