Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Partnerzy mułły Omara

03 kwietnia 2013 | Świat | Agata Kaźmierska
Okolice Kabulu, ostatni dzień marca. Poranna modlitwa afgańskiego policjanta
źródło: AP
Okolice Kabulu, ostatni dzień marca. Poranna modlitwa afgańskiego policjanta

Z talibami w Afganistanie próbują negocjować pokój już prawie wszyscy. Dotąd najgorzej wychodziło to prezydentowi.

Na Hamida Karzaja czekali rozwścieczeni parlamentarzyści. Właśnie wrócił z dwudniowej wizyty w Katarze, gdzie miał rozpocząć rozmowy pokojowe z talibami. – Przebieg negocjacji powinien być uzgodniony z narodem! Prezydent nie może takich decyzji podejmować sam – grzmiał z trybuny Izby Ludowej, czyli niższej izby afgańskiego parlamentu, Mojen Marastijal, członek Partii Prawdy i Sprawiedliwości. Poparła go większość ugrupowań opozycji.

Wprawdzie biuro prezydenckie w oficjalnym komunikacie zaprzeczyło, by doszło do spotkania szefa państwa z wysłannikami jednookiego mułły Omara, który kieruje ruchem talibów, ale w Kabulu mało kto w to wierzy.

Choć od początku amerykańskiej interwencji w Afganistanie w 2001 r. oficjalnie trwa tu wojna z talibami, ostatnio niemal wszystkie partie polityczne próbują się z nimi dogadać. – Najgorzej wychodzi to prezydentowi, bo talibowie dotąd nie uznawali go za partnera do rozmowy – mówi w rozmowie z „Rz" Hafizullah Gardesz z afgańskiego oddziału Instytutu Badań nad Wojną i Pokojem. Dowodem na to, że do negocjacji w Dausze jednak doszło, może być pierwsza decyzja prezydenta po powrocie z Kataru – powołanie specjalnej komisji, która ma zbadać sprawę uwięzienia około tysiąca, często związanych z talibami, mułłów, którzy głosili antyrządowe kazania.

Talibowie uznawali dotąd Hamida Karzaja za marionetkę Zachodu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9502

Wydanie: 9502

Spis treści
Zamów abonament