Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Upadłość deweloperska – statek widmo na morzu upadłości

12 marca 2014 | Rzecz o prawie | Piotr Zimmerman
Piotr Zimmermann
źródło: materiały prasowe
Piotr Zimmermann

Rzadko kiedy deweloper upada na końcowym etapie inwestycji. Trudno więc sobie wyobrazić, że nabywcy dopłacą po kilka tysięcy za każdy metr mieszkania, zwłaszcza że finansują je zazwyczaj z kredytu – uważa prawnik.

Piotr Zimmermann

Wydawało się, że przepisy regulujące kwestię upadłości dewelopera lepiej ochronią nabywców lokali. Tymczasem praktyka pokazuje, że – mimo słusznej idei i coraz szerszego grona niewypłacalnych deweloperów – liczba niewiadomych w  przepisach jest większa niż w niejednym wzorze matematycznym. Nic dziwnego, że zainteresowanie tym rodzajem upadłości jest szczątkowe.

Uchwalenie tych przepisów było następstwem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził w postanowieniu z 2 sierpnia 2010 r. (S 3/10), że dotychczasowe nie zapewniają dostatecznej ochrony nabywcom mieszkań i domów od deweloperów, także z powodu braku odpowiednich zabezpieczeń dla roszczeń nabywców po ogłoszeniu upadłości dewelopera.

Drzewo bez korzeni

Tak oto powstała ustawa z 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego (ustawa), która – przynajmniej z założenia – ma chronić prawa nabywców względem dewelopera w toku całego procesu budowlanego. Wobec tego miała zawierać również kompleksową regulację na wypadek niewypłacalności i upadłości dewelopera. O ile jednak pozytywnie można ocenić posadzenie drzewa w postaci upadłości deweloperskiej, o tyle trudno zrozumieć, dlaczego drzewo to już na wstępie zostało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9786

Wydanie: 9786

Spis treści
Zamów abonament