Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Działamy na pierwszej linii frontu

01 września 2014 | Prawo | Agata Łukaszewicz
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Andrzej Seremet | Prokurator generalny ostro krytykuje propozycje zmian 
w prokuraturze przygotowane przez Marka Biernackiego 
i spokojnie czeka na decyzję premiera. O tym, dlaczego nie podoba mu się ministerialna wizja prokuratury i jak znosi krytykę, opowiada w rozmowie z Agatą Łukaszewicz.

Rz: Od dłuższego czasu atmosfera wokół prokuratury nie stygnie...

Andrzej Seremet: Jest rzeczywiście gorąca, ale wysoka temperatura dyskusji o prokuraturze towarzyszy jej, od kiedy śledzę życie publiczne. Prokuratura to organ, który łatwo się krytykuje, a zainteresowanie tym, co robi, jest olbrzymie. Trafia do nas ponad 1, 2 mln spraw rocznie i zawsze znajdą się takie, które budzą zainteresowanie społeczne, medialne. Z prokuraturą jest jak z medycyną. Każdy się na niej zna i każdy chce wyrazić swoje zdanie. Rozstrzygnięcia budzą skrajne emocje. Jedni oczekują w tej samej sprawie umorzenia, inni oskarżenia. Niestety, znakomita większość komentatorów nie zna akt. Działamy na pierwszej linii frontu i gorąca atmosfera to dla nas chleb powszedni. Szkoda tylko, że w tej dyskusji umykają często oceny pozytywne, choćby niedawne rozstrzygnięcie sądu uznające działania prokuratury w redakcji „Wprost" za w pełni zgodne z prawem.

Już kolejny rok  kolejny minister sprawiedliwości krytycznie ocenia pracę prokuratury i wytyka błędy. Nie stracił pan cierpliwości?

To pierwsza tak radykalna ocena z wnioskiem o odrzucenie sprawozdania. Mamy z obecnym ministrem inne wizje organizacji prokuratury, inne zdania o wykonywanych przez nią zadaniach. Podstawowe kryteria oceny pracy i sprawności prokuratury są dobre, a w niektórych aspektach...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9929

Wydanie: 9929

Spis treści

Pierwsza strona

Media planet

Zamów abonament