Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Julian Kornhauser przerywa poetyckie milczenie

24 grudnia 2015 | Kultura | Janusz Drzewucki
Stanisław Barańczak i Julian Kornhauser (z prawej), Kraków, lata 90.
źródło: archiwum Juliana Kornhausera
Stanisław Barańczak i Julian Kornhauser (z prawej), Kraków, lata 90.

Jeden z najwybitniejszych twórców pokolenia '68 przypomina o sobie dwoma nowymi wierszami.

Opublikował je w grudniowym numerze „Twórczości", w najstarszym polskim czasopiśmie literackim. Tym samym poeta przerywa kilkuletnie milczenie spowodowane przebytym w roku 2008 krwotocznym udarem mózgu, którego efektem jest paraliż prawej strony ciała oraz afazja, czyli zaburzenie funkcji językowych.

Ostatnim jego zbiorem wierszy, ogłoszonym przed chorobą, jest opublikowany nakładem Wydawnictwa Literackiego w roku 2007 tomik „Origami". W tym czasie Kornhauser, profesor na Uniwersytecie Jagiellońskim, wieloletni dyrektor Instytutu Filologii Słowiańskiej, a także juror Nagrody Literackiej Europy Środkowej Angelus, walcząc z przewlekłą chorobą, wycofał się z życia publicznego.

Wiersze, które ukazały się na łamach „Twórczości", to „Do Stanisława Barańczaka" oraz „Powidła". Pierwszy napisany został szeroką, niemal rozlewną frazą, długim wersem, zajmuje całą kolumnę. Drugi jest lapidarny, niemal zdawkowy. Są odmienne, zarówno pod względem tematycznym i poznawczym, jak i formalnym, stylistycznym, ale dla kogoś, kto zna charakterystyczny styl Juliana...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10329

Wydanie: 10329

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament