Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Bóg się narodził, umrze w cierpieniu

24 grudnia 2015 | Druga strona | Jerzy Surdykowski

Cóż po Bożym Narodzeniu zostanie 
w pamięci?

Prezenty rozdane, karp zjedzony, gorzałka wypita. Bo że pustki w kieszeni, a może nawet raty w banku, to oczywiste; wciąż mamy festiwal zakupów. Nic dziwnego, że coraz rzadziej nazywamy te dni Bożym Narodzeniem, a coraz częściej politycznie poprawnie „świętami", zapominając tylko dodać, że to święta handlowca i bankiera.

Co nam po nich zostaje w sercu i umyśle? Słodka dziecina w żłobku, tradycyjne potrawy i rodzinna atmosfera! Bo jeżeli nawet pamiętamy, że Bóg narodził się w stajence, wzgardzony przez ludzi, i Jemu, a nie prezentom, wyśpiewujemy kolędy, to tylko lekko ocieramy się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10329

Wydanie: 10329

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament