Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

O niechlujności ustawodawcy słów kilka

24 grudnia 2015 | Prawo | Maciej J. Nowak
źródło: materiały prasowe

Autorzy aktów prawnych biorą odpowiedzialność za ich treść i jakość. Za to są rozliczani, oceniani i wynagradzani. Tworzą przepisy, które obowiązują miliony obywateli. Szkoda, że czynią to bez należytej staranności – pisze prawnik.

Dyskutując nad koniecznymi zmianami przepisów prawnych, bardzo wielu autorów (również na tych łamach) podaje często słuszne i trafne koncepcje. Jest to jak najbardziej potrzebne: wiele przepisów wymaga znaczących korekt. Niestety, w wielu przypadkach nawet najlepsze pomysły ulegają zepsuciu na etapie ich wdrażania, a konkretnie – formułowania konkretnych przepisów.

Gdybyśmy byli złośliwi, to przy lekturze wielu przepisów moglibyśmy dokładnie wskazać, jak ustawodawca toczy nierówną batalię z językiem polskim. To chyba jedna z głównych wad polskiego ustawodawstwa. Przepisy formułowane są niechlujnie, nieprecyzyjnie. Nawet bez pogłębionej analizy można w nich znaleźć przykłady elementarnych błędów logicznych i stylistycznych. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że tworzenie nowych przepisów nie jest łatwe. Ale podobnie jak przy tworzeniu umów czy aktów prawa miejscowego ich autorzy biorą pełną odpowiedzialność za ich treść i jakość. Za to są rozliczani, oceniani i za to również – napiszmy wprost – dostają wynagrodzenie. Nie jest to błaha zabawa, tylko tworzenie prawa obowiązującego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10329

Wydanie: 10329

Spis treści

Pierwsza strona

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament