Trudności "Linii specjalnej"
RZECZNIK SYGNALIZUJE
Trudności "Linii specjalnej"
Odpowiadając rzecznikowi na zarzuty dotyczące "wyjątkowych trudności" w uzyskaniu połączeń telefonicznych podczas emisji programu "Linia specjalna", połączonego z telefonicznym sondażem opinii, prezes TVP potwierdził ich istnienie. Nie jest to jednak manipulowanie jej wynikami. Przyczyną jest mała pojemność łącz telefonicznych, za które odpowiada Telekomunikacja Polska S. A. Jednocześnie TP S. A. zapewnia, że kłopoty z uzyskaniem połączeń w równym stopniu dotyczą numerów na "tak", jak i na "nie". Zatem zdaniem prezesa TVP rozkład oddanych głosów "z wysokim prawdopodobieństwem oddaje preferencje telewidzów". Niemniej prowadzi się intensywne negocjacje, aby usprawnić radykalnie system telefonicznych sondaży.