Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szóste nie cudzołóż

21 listopada 1998 | Styl życia | TW

OBYCZAJE

Zdradzona dostała milion dolarów odszkodowania za kradzież męża. Jednak większość ofiar niewierności cierpi długo i za darmo

Szóste nie cudzołóż

TADEUSZ WOJCIAK

z buffalo

Temat cudzołóstwa pojawił się w amerykańskich mediach wiosną minionego roku, gdy wyszły na jaw grzechy popełnione przez osoby wojskowe, odkobiety, porucznika Air Force, po generała. Nikt jeszcze wówczas nie oczekiwał, że po rokutemat ten zajmować będzie kilkastron gazet dziennie i mnóstwo czasu antenowego elektronicznych środków przekazu.

W początkach XVIII wieku kradzież żony była traktowana jak kradzież cennego przedmiotu lub innej własności, na przykład konia. Była karana wyjątkowo surowo, do wykluczenia z lokalnej społeczności włącznie. Prawo o adultery (cudzołóstwie) przywędrowało na amerykańską ziemię z purytańskiej Anglii i do dziś funkcjonuje w systemach prawnych kilkunastu stanów. Przestępstwo to jednak straciło wagę w kolejnych wiekach, a zwłaszcza w wieku XX, pod wpływem ruchu wyzwolenia kobiet i wprowadzenia rozwodów bez orzekania o winie.

Wielka hipokryzja

Coś się jednak zmienia. Prawo o zdradzie zyskuje stopniowo swe dawne, stare znaczenie i przydatność. Głośny stał się przypadek kobiety z Północnej Karoliny, która oskarżyła...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1550

Spis treści
Zamów abonament