![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pomidor w bananie
Dziesięć lat temu mało kto o niej słyszał. Dziś jest produkowana, sprzedawana i konsumowana na całym świecie. Choć ludzie nie zawsze wiedzą, że jedzą właśnie ją. Żywność zmodyfikowaną genetycznie mamy także w Polsce.
ŻYWNOŚĆ ZMODYFIKOWANA GENETYCZNIE zyskała rozgłos w Polsce wiosną. 23 kwietnia weszło w życie rozporządzenie ministra ochrony środowiska w sprawie organizmów zmodyfikowanych genetycznie (GMO - Genetically Modified Organisms). Dotyczy ono upraw eksperymentalnych, wprowadzania do handlu produktów transgenicznych oraz znakowania produktów uzyskiwanych z organizmów transgenicznych. Na opakowaniu musi znaleźć się wyróżniony kolorystycznie napis: "produkt genetycznie zmodyfikowany". Jeśli GMO jest jednym ze składników, obok jego nazwy powinna pojawić się adnotacja "genetycznie zmodyfikowany" lub znaczek "*" z wyjaśnieniem.
Zdaniem Elżbiety Sieliwanowicz z Federacji Konsumentów za nowymi przepisami nie poszły decyzje organizacyjne. Polskie służby kontrolne nie mogą zbadać produktów transgenicznych, nie ma na to bowiem nie tylko pieniędzy, ale także laboratoriów odpowiednio wyposażonych w aparaturę. Tymczasem w interesie producentów może leżeć nieujawnianie tego, że stosują metody inżynierii genetycznej. Nie wiadomo przecież do końca, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
