Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obiektywnie moim zdaniem

10 maja 2002 | Magazyn | MR
źródło: Nieznane

Alternatywy

Obiektywnie moim zdaniem

Jeśli w stanie wojennym Y handlował na bazarze pyzami, a X zasiadał w kolegium do spraw wykroczeń, sprawa nabiera wymiaru historycznego - pisze MACIEJ RYBIŃSKI

Ilustrował Andrzej Jacyszyn

udzie, którzy piszą po gazetach, powinni dawać gotowe odpowiedzi. Tak się utarło. Świat kłębi się od wydarzeń i procesów, których większość tak zwanych zwykłych, zabieganych ludzi nie rozumie. Niektórzy nie wiedzą, że nie rozumieją, części to nie przeszkadza, ale są tacy, co nie kapują, a bardzo by chcieli. Ci ostatni siedzą rano przy jajku na miękko, słuchają wiadomości w radiu, skrobią się w głowę z zakłopotaniem i po wyjściu z domu kupują gazetę, aby się dowiedzieć, jak jest naprawdę. A przede wszystkim, dlaczego.

Wydawałoby się, że to są po prostu nasi Czytelnicy i sprawa jest wyjaśniona. Ale to tylko pozory. Czytelnictwo i redagowanie gazet jest rzeczą wielce skomplikowaną. W świetlanych czasach komunizmu gazety czytało się nie po to, aby się dowiedzieć, jak jest naprawdę, ale aby się przekonać, jak naprawdę nie jest. Jeżeli w gazetach stało na pierwszej stronie, że wzrasta pogłowie trzody chlewnej, światły i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2615

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament