Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szarańcza na bawełnie

10 maja 2002 | Nauka i Technika | KK

Szarańcza na bawełnie

Szarańcza zagraża dwóm milionom hektarów upraw bawełny i zbóż na południu Tadżykistanu. Prawdopodobnie ogołoci je całkowicie.

Owady wywodzą się z gatunku marokańskiego, rozwinęły się prawdopodobnie w regionach pogranicza z Afganistanem, a teraz mnożą się bardzo szybko. Dwadzieścia lat temu ówczesny ZSRR niszczył szarańczę chemicznie w północnym Afganistanie, aby owady nie przedostały się do Tadżykistanu i nie unicestwiały tamtejszych upraw. Teraz o takiej prewencji nie ma oczywiście mowy.

Jest natomiast podejrzenie, że właśnie chemiczna walka z szarańczą w sąsiednim Uzbekistanie wygnała stamtąd owady, które skierowały się do Tadżykistanu. Tadżyckie ministerstwo rolnictwa zwróciło się o międzynarodową pomoc w zwalczaniu plagi; głównie chodzi o środki owadobójcze. Tadżykistan, dawna republika ZSRR, obecnie jest państwem niepodległym, lecz jednym z najbiedniejszych w Azji Środkowej.

k.k.

Brak okładki

Wydanie: 2615

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament