Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy kontrahent ma zgodę małżonka, szybciej odzyska pieniądze

10 kwietnia 2009 | Gazeta prawa i podatków | Artur Jezierski

Wspólne interesy małżonków mogą zakończyć się długami. Kontrahenci mogą w takich razach być spokojni tylko wtedy, gdy w porę zadbali o swoje sprawy

Wspólna firma męża i żony to nic niezwykłego. Kontrahenci w takich sytuacjach powinni jednak wykazać się zdwojoną czujnością. Czasem mogą bowiem mieć problem z wyegzekwowaniem należnych im kwot, zwłaszcza wtedy, gdy małżonkom w interesach powinie się noga.

Zgoda tylko czasami

Co do zasady umowy zawierane przez jednego z małżonków bez zgody drugiego są ważne. I to niezależnie od tego, na jaką opiewają kwotę. Jeśli zatem jeden z małżonków podpisze bez zgody drugiego umowę z kontrahentem, będzie ona ważna.

Od zasady tej są jednak wyjątki. Z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wynika, że zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości, użytkowania wieczystego lub prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal. Zgoda potrzebna jest również do czynności prawnej prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania pożytków. Bez akceptacji drugiego małżonka nie uda się też dokonać darowizny z majątku wspólnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8290

Spis treści
Zamów abonament