Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Graj, bo przegrasz

05 września 2009 | Plus Minus | Jacek Cieślak
 Jan Klata i Marcin Czarnik (z lewej) grający Bum Buma w dawnej fabryce Scheiblera w Łodzi
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
Jan Klata i Marcin Czarnik (z lewej) grający Bum Buma w dawnej fabryce Scheiblera w Łodzi

Rozmowa z Janem Klatą, reżyserem inscenizacji „Ziemi Obiecanej”

Rz: Henryk Sienkiewicz w liście do Władysława Reymonta pisał o tym, że marzy, by jego „Trylogię” wystawiono na scenie. Wyraził też życzenie obejrzenia w teatrze „Ziemi obiecanej”. Najpierw zobaczyliśmy cykl Sienkiewicza w pana inscenizacji w Starym Teatrze, a teraz odbędzie się premiera inscenizacji powieści Reymonta na Festiwalu Czterech Kultur. Spełnia pan marzenia naszych klasyków?

Ależ oczywiście. Staram się ofiarnie realizować najskrytsze, najdziksze fantazje klasyków. Klasycy śnią o mnie po nocach – żebym ich wystawił.

Czy to nie dziwne, że rozmowa o naszej współczesności toczy się w teatrze za pośrednictwem XIX-wiecznej prozy?

Kiedy wystawiam współczesną sztukę, to ją pan krytykuje i uznaje za kabaret. Dlatego konformistycznie idę na łatwiznę i zajmuję się dziełem, po wystawieniu którego nikt mi nie powie, że traciłem czas. A „Ziemią obiecaną” zajęliśmy się z Sebastianem Majewskim, bo przyniosła jedne z najbardziej żywotnych postaci w naszej literaturze. Opowiada też o narodzinach kapitalizmu, który ostatecznie przypieczętował dziejową zmianę w historii Polski. Zająłem się powieścią Reymonta w momencie gdy minęło 20 lat od powtórnej inwazji kapitalizmu na Polskę, tym razem w formie określanej jako turbokapitalizm. To siłą rzeczy skłania do porównań i pytania „co dalej?”.

Kiedy w Łodzi rodził się kapitalizm, trwały zabory i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8414

Spis treści
Zamów abonament