Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mam żal do kolegów z PO za ustawę o IPN

10 kwietnia 2010 | Kraj | Jarosław Stróżyk
Ustawa przyznaje Radzie IPN olbrzymie kompetencje. Można powiedzieć, że rada będzie mogła nawet sprawdzać czystość paznokci każdemu  pracownikowi Instytutu  – mówi senator Platformy  Jan Rulewski.  Teraz ustawa trafi do prezydenta, który może  ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Ustawa przyznaje Radzie IPN olbrzymie kompetencje. Można powiedzieć, że rada będzie mogła nawet sprawdzać czystość paznokci każdemu pracownikowi Instytutu – mówi senator Platformy Jan Rulewski. Teraz ustawa trafi do prezydenta, który może ją podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego

Jest pełna błędów. Udostępnia esbekom akta i może prowadzić do zniszczenia oryginałów – mówi senator PO

Senat w czwartek nie wprowadził żadnych zmian do nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Stało się tak, mimo że wcześniej nawet politycy Platformy zgłaszali liczne poprawki. Ostatecznie za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowali niemal wszyscy obecni senatorowie PO. Z dyscypliny klubowej wyłamali się nieliczni, m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i senator Jan Rulewski.

Rz: Senat przyjął bez poprawek nowelizację ustawy o IPN. Pan się z tym nie zgadzał. Dlaczego?

Jan Rulewski, senator PO: Bo została uchwalona kiepska ustawa pełna błędów legislacyjnych. Np. w paru miejscach myli się w niej pojęcie przychodu z dochodem. Takich kwiatków jest więcej.

Poza tym ostatnio wokół zmian w ustawie rozpoczęła się bardzo ciekawa debata. Miała znacznie szerszy wymiar niż sala senacka czy sejmowa. Wzięły w niej udział różne środowiska, od części naukowców, kombatantów po autorytety, jak pani Zofia Korbońska czy kardynał Henryk Gulbinowicz. Zdawało się, że dzięki temu uda się stworzyć taką nowelizację ustawy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8595

Spis treści
Zamów abonament