Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po decyzji o języku

10 kwietnia 2010 | Świat | Robert Mickiewicz

Litewscy politycy i komentatorzy różnie oceniają czwartkową decyzję Sejmu zakazującą pisania nazwisk przedstawicieli mniejszości narodowych w ich własnych językach.

Prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė powiedziała, że „bardzo chciałaby wierzyć, że nie zepsuje to stosunków między Polską a Litwą“. W podobnym duchu wypowiedział się szef litewskiej dyplomacji Audronius Ažubalis. – Jestem przekonany, że nie obciąży to naszych stosunków z państwem, z którym nas łączą wspólne strategiczne interesy – powiedział Ažubalis.

Odmiennego zdania jest minister sprawiedliwości Remigijus Šimašius. – Odrzucenie rządowego projektu nie pomoże językowi litewskiemu. Ta decyzja ujawniła nasz prowincjonalizm – zaznaczył Šimašius.

Decyzję Sejmu skrytykował też znany litewski politolog prof. Antanas Kulakauskas. – Stosunki z Polską się komplikują, bo litewscy przywódcy obiecali, iż kwestia ta zostanie rozwiązana po myśli Polaków. Znaleźliśmy się w bardzo trudnej sytuacji – podkreślił.

—Robert Mickiewicz z Wilna

Brak okładki

Wydanie: 8595

Spis treści
Zamów abonament