Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piosenka to wszystko

14 maja 2010 | Życie Warszawy | Dominika Węcławek
źródło: PAP/CAF

Przed laty śpiewała „O mnie się nie martw, ja sobie radę dam”. Dziś potrzebuje wsparcia. Kasia Sobczyk, królowa bigbitu walczy z rakiem w ursynowskim hospicjum onkologicznym. Nie poddaje się. – Wcale nie choruję, tylko odpoczywam przed kolejnymi występami – mówi

Łatwo jej uwierzyć. Drobna, radosna, tryskająca energią, żartuje i uśmiecha się. Na krześle leży zbiór polskich dowcipów, na oparciu przygotowane wieczorowe dodatki. Tylko na szafce nocnej, obok gazety z artykułem o jej ostatnim koncercie, leżą lekarstwa. Te „konwencjonalne”, przygotowane przez lekarzy z hospicjum, jak i te eksperymentalne.

Sto pomysłów

– Tu mam specjalną mieszankę selenu z selerem, to coś nowego, jechaliśmy po to do instytutu – wyjaśnia artystka.

Lekarze pogodzili się z jej fanaberiami. Kasia – bo w żadnym wypadku nie Katarzyna – próbowała już wszystkich sposobów na wypędzenie choroby, ta jednak zawsze powraca. Wokalistka nie daje jednak za wygraną.

– Kasia lubi wychodzić. Zabieram ją do kościoła, byliśmy na zakupach – opowiada Piotr Miks, muzyk i jej przyjaciel. Jedna z niewielu osób, które przychodzą na więcej niż konwencjonalny kwadrans i wręczenie kwiatków. A zasady w hospicjum na ul. Pileckiego są proste – chory może wyjść, ale jedynie pod opieką innej osoby.

– No to kiedy pojedziemy po ciasto? Na Grochów, tam jest taka wspaniała cukiernia, robią doskonałe wypieki, nie za słodkie, a ja mam taką ochotę na sernik albo makowiec – rozmarza się Sobczyk.

Spontaniczna niczym mała dziewczynka, ma sto pomysłów na minutę i najróżniejsze zachcianki.

Chętnie też mówi...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8622

Spis treści
Zamów abonament