Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Transakcja na miarę naszych aspiracji

29 czerwca 2010 | Ekonomia | Krzysztof Rybiński
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Przejęcie Banku Zachodniego WBK przez PKO Bank Polski ma biznesowy sens. Tylko czy wystarczy nam politycznej determinacji – pisze prof. Szkoły Głównej Handlowej

Proces sprzedaży Banku Zachodniego WBK wchodzi w decydującą fazę. Jednym z potencjalnych kupujących będzie PKO Bank Polski, największy rodzimy bank kontrolowany przez rząd. Warto się zastanowić, czy przejęcie BZ WBK przez PKO BP ma sens, pod jakimi warunkami i w jakim celu.

Bilans ryzyka i korzyści w sferze biznesowej wypada jednoznacznie na korzyść połączenia PKO BP i BZ WBK, natomiast kluczowe ryzyko jest skoncentrowane w sferze polityki

Poza nielicznymi rynkami niszowymi, takimi jak okna dachowe, krzesła, pianki i kleje budowlane, gry komputerowe, parówki i kilka innych, polski kapitał jest prawie nieobecny na rynkach międzynarodowych. Nie ma ani jednego przykładu polskiej marki, która byłaby obecna w świadomości globalnego czy europejskiego konsumenta, a żyjemy w czasach, gdy wartość marki odpowiada za znaczny proces wartości całej firmy. W corocznym rankingu opracowywanym przez Boston Consulting Group przedstawia się 100 firm z rynków rozwijających, się które mają szansę stać się globalnymi koncernami. Jest tam ponad 30 firm z Chin, ponad 20 z Indii, są firmy brazylijskie, meksykańskie, tureckie i nawet węgierskie, a nie ma ani jednej polskiej. To najlepiej pokazuje, że nasze aspiracje, aby wejść do G20, są na wyrost.

Wsparcie polityczne

W wielu krajach rodzimy kapitał jest aktywnie wspierany przez rządy, co więcej, firmy sektora...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8660

Spis treści
Zamów abonament