Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między urną, kioskiem a leżakiem

01 lipca 2010 | Kraj | Piotr Kobalczyk
Jadwiga  i Henryk  Konarscy  z Bydgoszczy, emerytowana ekonomistka, emerytowany wojskowy,  z wczasów  w Mielnie wracają  wcześniej.  – Na wybory,  bo nie zdążyliśmy przed wyjazdem wziąć  zaświadczeń,  a głosowanie  to dla nas  obywatelski obowiązek
autor zdjęcia: Piotr Kobalczyk
źródło: Fotorzepa
Jadwiga i Henryk Konarscy z Bydgoszczy, emerytowana ekonomistka, emerytowany wojskowy, z wczasów w Mielnie wracają wcześniej. – Na wybory, bo nie zdążyliśmy przed wyjazdem wziąć zaświadczeń, a głosowanie to dla nas obywatelski obowiązek

W kurortach w I turze padły rekordy frekwencji. Czy teraz wybory nie przegrają z upałem

Hitem sezonu są tabliczki z imionami podobne do tych, które zawieszają w tirach kierowcy. Jest „Jarek”. Nie ma „Bronka”. Wykupili? – Nie, chyba w ogóle takich nie mieliśmy – śmieje się Małgorzata Roguska, która prowadzi stoisko z sezonowymi gadżetami w Mielnie (Zachodniopomorskie). – Może dlatego, że to mało popularne imię.

Także koszulek z napisem „Przebrała się miarka, głosuję na Jarka” czy „Na pohybel IV RP” nie uświadczysz.

– Za trzy dni będzie po wyborach – tłumaczy pani Dorota ze sklepiku z ciuchami Moda na Czasie. – Nie opłaca się w takie ciuchy inwestować.

Cisza przed burzą

Mało popularna jest też bieżąca polityka, choć do II tury wyborów tylko trzy dni. Podczas I tury padł tu jeden z krajowych rekordów frekwencji (74,62 proc.). Tymczasem jak Mielno długie i szerokie, ani plakatu jowialnego kandydata z wąsami i zgody, co buduje, ani bannera poważnego siwego pana, dla którego Polska jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8662

Spis treści
Zamów abonament