Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wesley daje sygnał

03 lipca 2010 | Mundial | Michał Kołodziejczyk
Druga bramka dla Holandii padła po rzucie rożnym
źródło: REUTERS
Druga bramka dla Holandii padła po rzucie rożnym

Holandia – Brazylia 2:1. Pięciokrotni mistrzowie świata wracają do domu

Wesley Sneijder i Robin van Persie podobno się nie znoszą, drugi z nich w meczu ze Słowacją wywołał skandal wpisujący się w historię holenderskiego strzelania we własną stopę. Bert van Marwijk wymusił zgodę, a w piątek po południu zbierał tego plony.

Sneijder i Van Persie kilka razy ustawiali się we dwóch do wykonywania stałych fragmentów gry i nigdy nie było nieporozumień, kto z nich ma uderzyć piłkę. Obaj często sobie podawali, bili brawo nawet po nieudanych zagraniach.

Brazylijczycy strzelili gola w dziesiątej minucie. Felipe Melo podał do Robinho tak, jak powinien to robić magik futbolu – między pięciu obrońców, nie do przewidzenia. Przy Robinho pojawił się Arjen Robben, chociaż nie on odpowiadał za jego pilnowanie. Holendrzy płacili karę za kontuzję kolana, jakiej w ostatniej chwili przed meczem doznał Joris Mathijsen, na jego miejsce wszedł Andre Ooijer i nie do końca się rozumiał z kolegami.

Brazylijczycy wykorzystali to, że mecz ułożył się po ich myśli, Gilberto Silva i Felipe Melo rządzili w środku pola, Robben potykał się o własne nogi, bo jego zwód, na który...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8664

Spis treści
Zamów abonament