Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szmira przez wielkie S

10 sierpnia 1996 | Plus Minus | MM

KRONIKI MONIKI M.

Szmira przez wielkie S

To było do przewidzenia: rozwojowi klasy średniej zawsze towarzyszy zalew szmiry, więc choć naszemu kapitalizmowi daleko jeszcze do okrzepnięcia, plaga kiczu już dotknęła Polskę. Nie chodzi o kiczowate dziełka "z myszką" ani o wytwory subkultury przedmieść i małych miasteczek. Rzecz dotyczy szmiry współczesnej, kosztownej, charakteryzującej się warsztatową sprawnością oraz profesjonalnym wykonaniem, z pretensjami do wielkiego S.

Kicz powstaje tylko po to, żeby się podobać. Nie służy niczemu, nie ewokuje wartości wyższych, a jego naczelną zasadą jest ograniczenie percepcyjnego wysiłku odbiorcy do minimum. "Kicz odrzuca wszelką przesadę; przeciwstawieniem skrajności nie jest inna skrajność, lecz przeciętność. Nie ma więc istoty ludzkiej -- ascety ni bohatera, który by...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 828

Spis treści
Zamów abonament