Trzydzieści dwa obroty księżnej
Matylda Krzesińska o swoim romansie z Mikołajem II
Trzydzieści dwa obroty księżnej
Ta książka ma niewątpliwie zachęcać czytelnika swym tytułem. Ale "Romans z carem Mikołajem", jaki niedawno pojawił się w naszych księgarniach, nie przynosi zbyt wielu pikantnych historii. Przypomina natomiast polską tancerkę Matyldę Krzesińską, zapomnianą przez lata z powodu jej intymnych związków z ostatnim carem Rosji, a której, jak uważano po rewolucji październikowej, sprawiedliwość dziejowa wymierzyła odpowiedni wyrok, odbierając słynną petersburską willę po to, by przeznaczyć ją na siedzibę Lenina.
Światowe leksykony baletowe z reguły określają Matyldę Krzesińską jako tancerkę rosyjską. Ale nie jest to prawda. Była wybitną przedstawicielką baletu rosyjskiego, ale pochodziła ze starej polskiej rodziny.
Nawet jeśli nie należy wierzyć w opowiedzianą w pamiętnikach historię, że jej przodkowie wywodzą się z hrabiowskiego rodu Krasińskich, to jednak prawdziwe pozostają inne fakty. Dziad, Jan Krzesiński, był cenionym aktorem scen warszawskich, a ojciec, Feliks, uczył się w szkole baletowej w Warszawie i tu zdobył sławę jako tancerz. Dopiero w 1853 r. w wieku 34 lat wyjechał na występy do Petersburga i osiadł tam na stałe, ciesząc się zresztą dużym uznaniem i popularnością. Jego specjalnością stał się mazur, którego Feliks Krzesiński tańczył na scenie jeszcze w wieku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta