Korzystajmy z okazji
US Open: Edberg pokonał Krajicka, wygrane Samprasa, Changa, Agassiego i Seles
Korzystajmy z okazji
Bohaterem drugiego dnia US Open był żegnający się z tenisem 31-letni Szwed Stefan Edberg. W meczu pierwszej rundy pokonał on tegorocznego mistrza Wimbledonu Holendra Richarda Krajicka 6:3, 6:3, 6:3. Z rozstawionych odpadli też Alberto Costa, Iva Majoli i Kimiko Date. Wygrali natomiast swe mecze najwięksi faworyci -- Pete Sampras, Andre Agassi, Michael Chang i Monica Seles.
Stefan Edberg zaprezentował swój klasyczny tenis z najlepszych dni (serwis -- wolej) . Krajicek serwował dobrze, ale nie powstrzymało to Szweda od ciągłego ataku. "Jak z tego widać, wciąż jeszcze miewam swoje dni. To jest zwycięstwo, z którego mogę być dumny. Nie wygrywa się łatwo z mistrzem Wimbledonu" -- powiedział Edberg. Przełamał on serwis rywala już winauguracyjnym gemie i nie pozwolił, by Krajicek wrócił do równowagi. Stefan Edberg grający właśnie tak jest jednym z najbardziej harmonijnych tenisistów ostatnich lat. Patrzenie na niego to ogromna estetyczna przyjemność. Korzystajmy z okazji, bo nie wiadomo, kiedy trafi się następny taki gracz. Publiczność traktuje Szweda tak jak na to zasłużył -- żegna się z nim z prawdziwym żalem i bije brawo na stojąco. Edberg wygrał sześć turniejów wielkoszlemowych, w tym dwukrotnie US Open (1991 i 92) . Jego zwycięstwo nad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta