![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Informacje
Informacje
Obecny prezydent Korei Południowej może liczyć, że do czasu wyborów żądza zemsty na Chun Doo-hwanie i Roh Tae-woo w społeczeństwie stopnieje. Ich proces dowiódł, że praktycznie każdy polityk i biznesmen tego kraju ma na sumieniu manipulację i korupcję. Sprawiedliwość i kalkulacja Krzysztof Darewicz
"Proces stulecia", w którym 26 bm. były prezydent Korei Południowej Chun Doo-hwan skazany został na karę śmierci, a jego następca Roh Tae-woo na 22 i pół roku więzienia umocnił demokrację w kraju usiłującym zerwać z autorytarną przeszłością. W Seulu wyroki przyjęto jednak bez większych emocji, ponieważ skazani mogą być niemal pewni ułaskawienia.
Proces Chun Doo-hwana i Roh Taewoo dotyczył przede wszystkim wydarzeń sprzed 16 lat, które stanowią jedną z najciemniejszych kart historii Korei Południowej i które dotąd nie doczekały się pełnego wyjaśnienia.
Ciemne karty
26 października 1979 roku ówczesny prezydent Park Chung-hee, który sam doszedł do władzy w wyniku wojskowego puczu w roku 1961, został zamordowany przez dyrektora południowokoreańskiej
Centralnej Agencji Wywiadowczej Kim Chae-kyu zamierzającego ponoć położyć w ten sposób kres dyktaturze i przywrócić w kraju demokrację. Nowym prezydentem został dotychczasowy premier Choe Kyu-ha, ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
