Pogwałcenie niewinności
Sprawcami nadużyć seksualnych wobec dzieci nie są na ogół ludzie obcy, lecz ojciec i rodzeństwo, a także wujek, sąsiad lub przyjaciel domu
Pogwałcenie niewinności
Oburzenie wywołały odkryte niedawno morderstwa gangu pedofilów działające w Belgii, o licznych powiązaniach w innych krajach. Wydarzenie to zbiegło się z międzynarodowym kongresem poświęconym wykorzystaniu seksualnemu dzieci, który odbywa się w Sztokholmie. Specjaliści z całego świata debatują nad tym, co zrobić, by wyeliminować prostytucję nieletnich, jaka kwitnie np. w Azji (głównie w Tajlandii i Indiach) . Obliczają, że na całym świecie do prostytucji zmuszanych jest co najmniej 2 mln dzieci. Tego rodzaju "afery" ze zrozumiałych względów bulwersują opinię publiczną i najczęściej też trafiają na łamy prasy, ale tak naprawdę są tylko "czubkiem góry lodowej" faktycznego wykorzystania seksualnego dzieci. Od lat przekonują tym seksuolodzy i psychiatrzy, lecz wciąż bez większego powodzenia.
Badania na ten temat prowadzone były wkilku krajach, w tym m. in. w Polsce. Nie pozostawiają one żadnych złudzeń: pedofilów, którzy szukają zaspokojenia seksualnego w kontaktach z dziećmi, jest tyle samo co homoseksualistów, tzn. od 3 do 3, 5 proc. Ale takich osób, które wykorzystują nieletnich, jest mniejszość. Takim samym mitem jest to, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta