Interes wokół wielkiej rury
Na około 7650 działek, przez które będzie przebiegać w Polsce gazociąg jamalski, problemy są tylko z pięcioma. Ich właściciele -- dwaj spośród czterech i pół tysiąca właścicieli gruntów na trasie gazociągu -- nie chcą od firmy budującej gazociąg niczego więcej, jak odszkodowania. Ale w cenach rynkowych.
Interes wokół wielkiej rury
Gazociąg jamalski ma połączyć Polskę z zachodnioeuropejskim z jednej i rosyjskim z drugiej strony systemem przesyłu gazu ziemnego. W Polsce budowa tego gazociągu będzie największym dotychczas przedsięwzięciem gazowniczym. Nie mamy jeszcze gazociągu o przekroju 1400 mm. Najgrubsza rura w Polsce ma o połowę mniejszy przekrój. Długość polskiego odcinka ma wynosić 665 kilometrów. Będzie przebiegał przez dziewięć województw. "Samorządowo" rzecz licząc -- przez siedemdziesiąt cztery gminy.
Budowę gazociągu rozpoczęto na zachodniej granicy, w województwie gorzowskim. Stąd najbliżej do istniejących sieci gazociągowych w Niemczech. Pierwszy odcinek liczy 107 kilometrów. Dzięki niemu oba systemy gazociągów -- polski i Europy Zachodniej -- zostaną połączone. To da możliwość przesyłu nadwyżek gazu, jakie posiadamy, do Niemiec.
Około 105 kilometrów rury jest już rozwiezione, 87 zespawane i ponad 40 zakopane. Firma, która prowadzi przedsięwzięcie --...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta