Zegar na wieży ruszył o 11.15
We wrześniu 1971 r. położono pierwszą cegłę. 31 sierpnia 1984 r. Zamek oficjalnie otwarto
Monika Kuc
Lata 70. przyniosły nieoczekiwany zwrot w bitwie o Zamek. Ponad ćwierć wieku po wojnie zaczęła się jego odbudowa.
Parę lat wcześniej wszystkie nadzieje zdawały się pogrzebane. Władysław Gomułka był przeciwnikiem monarszych symboli. Na jego polecenie w latach 60. zlikwidowano pracownię Zamek i wydano zakaz publikowania jakichkolwiek materiałów na ten temat. W 1963 r. teren uporządkowano i wyłożono kamiennymi płytami, zamieniając go w pusty skwer. Wokół projektu wskrzeszenia Zamku zapadła martwa cisza.
Jedynie prof. Stanisław Lorentz zdawał się nie tracić ducha. Twierdził, że pozostało uporczywe przypominanie, że nie przyszłe, lecz obecne pokolenie ma obowiązek odbudować Zamek.
Tymczasem na początku lat 70. nad placem po Zamku sterczał samotnie fragment muru z „oknem Żeromskiego". Resztka ruin na pustkowiu, pod bokiem odbudowanej Starówki. Ten kawałek muru był kiedyś ścianą mieszkania Stefana Żeromskiego.
Pierwsza cegła
19 stycznia 1971 r. władze nagle zmieniły front i Biuro Polityczne KC PZPR zgodziło się na odbudowę Zamku Królewskiego. Nazajutrz I sekretarz Edward Gierek poinformował o decyzji przedstawicieli środowisk twórczych. Motywy były czysto polityczne. Nowa ekipa chciała zmienić wizerunek władzy. Odciąć się od poprzedniej, która odeszła po krwawo stłumionych zamieszkach na Wybrzeżu w grudniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta