Niezwyciężony al-Qahir
Niezwyciężony al-Qahir
Tysiącletnia legenda tak opisuje powstanie Kairu: "Ziemię przeznaczoną pod budowę przyszłego miasta opasano sznurem, na którym zawieszono tysiące dzwonków. Od tej chwili czekano już tylko na najszczęśliwszą konstelację gwiazd. Wówczas nadworny astrolog miał uderzeniem w dźwięczący powróz dać znak do rozpoczęcia robót -- równocześnie ze wszystkich stron. Ale mag zwlekał, gdyż na firmamencie królował wówczas Mars. Zgodnie zaś z arabską tradycją była to planeta nieprzychylna ludziom.
Los chciał, że ostrożnego wróżbitę uprzedził kruk, który przysiadłszy na sznurze, dał sygnał zgromadzonym wokół robotnikom". Jakby na przekór tym obawom nowo powstałe miasto nazwano al-Qahir. W języku arabskim takie właśnie imię nosi owa złowróżbna planeta, zapewne nie przez przypadek określana mianem "niezwyciężonej". Od tamtego wydarzenia minęły setki lat, z biegiem których miasto wyrosło na jedną z najpiękniejszych metropolii świata.
W Starym Kairze znajduje się największy w Afryce bazar, czyli suk Khan al-Khalili. Ożywia się wczesnym rankiem, gdy długobrodzi sprzedawcy otwierają kramy, a dostawcy owoców wędrują z wielkimi koszami na targ. Zaraz potem pojawiają się pierwsi klienci, których smagli handlarze zachęcają do spróbowania soczystych daktyli....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta