Anioły i skurczybyki
Manchester City. Po podbiciu Anglii szejkowie zapowiadają dalszą ekspansję
Głośni sąsiedzi – jak mówi o nich Alex Ferguson – od niedzieli świętują mistrzostwo Anglii. I nie zamierzają szybko przestać hałasować. Czekali na ten moment 44 lata.
To był czas rozczarowań, upokorzeń, spadków i powrotów. Przez prawie pół wieku miłość do Manchesteru City była bardzo trudna. Chyba najgorsze było jednak życie w cieniu United. Gdy drużyna z Old Trafford kolekcjonowała tytuły, oni byli wdzięcznym obiektem żartów.
Modły trenera
Ale niebieski kolor koszulek i hymn „Blue moon" od kilku dni z cierpieniem już się nie kojarzy. „Żegnajcie, demony przeszłości" – obwieściły angielskie gazety, gdy Edin Dżeko i Sergio Aguero w doliczonym czasie meczu z Queens Park Rangers zdobyli bramki, które zrzuciły z tronu Czerwone Diabły.
City już wiedzą, co czuli Teddy Sheringham i Ole Gunnar Solskjaer, strzelając w ostatnich minutach gole Bayernowi w finale Ligi Mistrzów 1999 na Camp Nou. Pokazali, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta