Menedżerowie na lekcji etyki
Po kryzysie finansowym szkoły biznesu zwiększyły liczbę zajęć z etyki. Teraz zmieniają sposób jej nauczania
Pracownicy czołowych banków za zgodą swych szefów manipulowali stawką LIBOR, bankowcy w Goldman Sachs kombinowali kosztem swych klientów i pogardliwie nazywali ich muppetami, a szef funduszu inwestycyjnego Peregrine przyznał się niedawno do defraudacji kilkuset milionów ze środków swych klientów.
Niemała część bohaterów tych skandali ma za sobą studia MBA, gdzie integralną częścią programu są zajęcia z etyki. Po kryzysie finansowym z 2008 r. większość szkół biznesu zwiększyła nawet ich zakres, co – jak przyznają nieoficjalnie przedstawiciele uczelni – przyniosło mizerne rezultaty.
Język biznesu
– Moi studenci Executive MBA twierdzą, że gdyby mieli stosować w firmie zasady etyczne, to przegraliby z konkurencją – mówił wykładowca jednej ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta