Czas na humanistów
Analiza przygotowana na zlecenie Kongresu USA wskazuje, że zaniedbanie rozwoju nauk społecznych i humanistycznych przyniesie szkody dla dalszego rozwoju Stanów Zjednoczonych – pisze publicysta „Rz".
Wnioski przedstawione w amerykańskim raporcie Amerykańskiej Akademii Sztuk i Nauk pt. „The Heart of the Matter" (Sedno rzeczy) dla Polaków mogą wydawać się zaskakujące: o ile u nas krytykowany jest pęd do „bezproduktywnych" studiów humanistycznych, o tyle wybitni naukowcy i socjologowie z USA zwracają uwagę na zbyt praktyczny i wręcz „technologiczny" model kształcenia – głównie wyższego, który upowszechnił się za Atlantykiem.
Ich zdaniem do harmonijnego rozwoju konieczne jest wychowanie społeczeństwa zdolnego do krytycznego i samodzielnego myślenia, znającego i potrafiącego stosować w praktyce prawa i korzystać z demokracji. Tymczasem model kształcenia „professional" kładzie nacisk prawie wyłącznie na praktyczne umiejętności zawodowe. W rezultacie powstaje zadziwiająca Europejczyków sytuacja, w której absolwent typowego college'u jest świetnym specjalistą w wybranej przez siebie dziedzinie technicznej, nie musi zaś mieć pojęcia o historii własnego kraju albo wiedzieć, jakie miasto jest stolicą Włoch (o Polsce nawet nie wspominając).
Skutki ignorancji
Autorzy raportu podkreślają, że dla stanu społeczeństwa szkodliwa jest sytuacja, w której 55 proc. absolwentów amerykańskich szkół średnich nie zna nawet najbardziej podstawowych faktów z historii własnego kraju, a wydarzenia z historii powszechnej kojarzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta