Warto mieć choćby licencję na reklamę
Nawet jeżeli przedsiębiorca chce wykorzystać w reklamie jedynie melodię, a nie słowa piosenki, to musi uzyskać zgodę jej twórcy lub organizacji zbiorowego zarządzania
Wielu przedsiębiorców często pyta, jakich materiałów może użyć w reklamie, czy każde zdjęcie znalezione w Internecie może trafić do plakatu? Czy można wykorzystać w reklamie pustaka produkowanego w sąsiedniej fabryce melodię z ulubionej piosenki Czerwonych Gitar? A może lepiej dać zlecenie profesjonalnej agencji reklamowej lub grafikowi?
Pozornie wydaje się, że ta ostatnia opcja jest najłatwiejsza. W końcu profesjonalista zna prawo i najlepiej zabezpieczy interesy zlecającego. Otóż nie do końca tak jest. Na rynku obok profesjonalnych agencji, a także wyspecjalizowanych prawników są też małe podmioty, którym do znajomości prawa daleko.
Trzeba pamiętać, że wszystkie skutki reklamy naruszającej prawo najpierw dotkną reklamodawcy, a dopiero potem podmiotu przygotowującego reklamę. I nie chodzi tylko o odszkodowania dla tych, których prawa zostały naruszone, ale także o straty spowodowane szumem medialnym wokół złej reklamy, utratę renomy.
Przede wszystkim umowa
Przy współpracy z firmami reklamowymi przede wszystkim należy zwrócić uwagę na przygotowanie umowy. Chodzi o umowę, a nie fakturę. W praktyce często zdarza się, że jedynym dokumentem potwierdzającym opracowanie reklamy jest właśnie faktura. Tymczasem, aby móc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta