Bez samoograniczeń
Źle by się stało, gdybyśmy do rokowań z NATO lub z Unią Europejską startowali z wizją specjalnego statusu czy własnym pakietem warunków. Może to nam przysporzyć przeciwników i wzmocnić pozycję tych, którzy twierdzą, że Polska będzie trudnym partnerem grożącym naruszeniem spoistości wewnętrznej obydwu organizacji.
Bez samoograniczeń
Polska polityka bezpieczeństwa winna być jasna i przejrzysta. Powinna, wykorzystując wszystkie możliwości, zmierzać do maksymalnego zabezpieczenia naszej suwerenności. Tak sformułowana teza w nikim nie wzbudza wątpliwości. Powstaje jednak pytanie, jaką wybrać drogę do tego celu i jak przeciwstawiać się zewnętrznym sprzeciwom wobec podstawowych zadań naszej polityki zagranicznej, składających się na polską rację stanu. Odpowiedź na te pytania zależy od oceny sytuacji międzynarodowej i od metody przygotowywania się do integracji z Zachodem. Metoda ta musi obejmować między innymi receptę na przezwyciężanie pojawiających się na naszej drodze przeciwności.
Ostatnie tygodnie wyraźnie pokazały charakter sprzeciwów zarówno zewnętrznych, jak i tych, które są żywe w naszym kraju. Warto się zastanowić, czy i w jaki sposób mogą one wpłynąć na nasze długofalowe aspiracje integracyjne. O ile bowiem członkostwo Polski w NATO czy Unii Europejskiej staje się coraz mniej wątpliwe, o tyle mniej wyraźnie jawi się charakter tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)