Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kultura daje po oczach

20 stycznia 1997 | Świat | JC ŁG

Kultura daje po oczach

namicznie rozwijającego się gatunku, niegdyś muzyki "czarnych" przedmieść, która teraz staje się częścią muzycznej komercji, co nie znaczy, że łagodnieje. Przykłady amerykańskich raperów Ice Ti Body Count świadczą, że znajdują się oni w stałym konflikcie z kulturą oficjalną. Ich radykalizm w nawoływaniu do burzenia obecnego porządku społecznego, zachęcaniu do przemocy -- jako odpowiedź na przemoc policji -- nie jest już wyłącznie zjawiskiem z gatunku artystycznej prowokacji.

Świadczy o tym przypadek francuskich raperów z zespołu Nick Te Mere, skazanych ostatnio na więzienie za wykonanie w obecności służb porządkowych utworu "Policja" z płyty o znamiennym tytule "Naciskam na spust".

Rap i towarzyszące mu zjawiska przemocy są od niedawna znane także w Polsce. Poprzedziły je konflikty popersów i punków, punków i skinów, zamieszki w Jarocinie. Całkiem niedawno poznańska grupa Nagły Atak Spawacza zaatakowała stekiem przekleństw czołowego polskiego rapera Liroya. Utwór, w którym Liroy śpiewał, że "przeleci wasze córki", to w porównaniu z propozycjami jego młodszych kolegów z branży niewinna igraszka. Łatwo się domyślić, że pojedynek raperów na słowa będzie miał swój ciąg dalszy. Czy ograniczy się do słów? Oby. Pojedynki skinów,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 971

Spis treści

Nieruchomości, budownictwo

Zamów abonament