Algebra futbolu
Piłka nożna staje się grą komputerową. Zwycięstwo ma zapewnić analiza danych i nie chodzi już o sukces na ekranie, lecz na boisku.
Stara szkoła trzyma się mocno tylko na peryferiach wielkiej piłki. Franciszek Smuda ze swoim podejściem, że wystarczy zobaczyć, jak piłkarz wchodzi po schodach, by móc ocenić jego potencjał, a na laptopie to można sobie kwiatek postawić, jest coraz bardziej osamotniony. Chociaż niedawny kandydat do objęcia reprezentacji Anglii Harry Redknapp, gdy prowadził Southampton, po jednej z porażek zwrócił się wściekły do zatrudnionego przez klub analityka: – A może w następnej kolejce ty ze swoim komputerem zagracie przeciwko ich komputerowi i zobaczymy, kto wygra?
Angielska firma Opta zajmująca się statystykami i analizą (współpracuje z wieloma klubami i mediami na całym świecie) w czasie jednego meczu odnotowuje około 1500 wydarzeń, które są podstawą do wyciągania wniosków. Po wejściu na jej stronę internetową od razu jesteśmy bombardowani informacjami. „Przez ostatnie 12 miesięcy Opta odnotowała 139 297 zdobytych goli, 79 446 żółtych kartek".
Manchester City zatrudnia 11 osób zbierających statystyki w trakcie spotkania. Ian Graham – doktor fizyki teoretycznej – został zaangażowany przez Liverpool jako szef specjalnie dla niego utworzonego departamentu badań. Urugwajska firma Kizanaro już cztery lata temu jako pierwsza oferowała szybką analizę pierwszej połowy i dostarczenie informacji trenerom w przerwie meczu. Dziś wgląd w kluczowe dane w przerwie to już niemal standard....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta