Polskie firmy zetrą się w boju o drony dla armii
Startuje program zakupu bezpilotowców za 3 mld zł. Zarobi krajowa zbrojeniówka.
zbigniew lentowicz
Program zakupu bezzałogowych statków powietrznych (BSL) przewiduje zamówienie ok. 80 zestawów bezpilotowców wojskowych, po kilka samolotów w zestawie. To w sumie niemal 350 latających robotów. Oprócz BSL o mniejszym promieniu działania (programy „Wizjer" i „Orlik") w planie jest pozyskanie bojowych dronów do dalekich rajdów zwiadowczych i przenoszenia precyzyjnego uzbrojenia. Na początek jednak armia zamówi miniaturowych zdalnie sterowanych powietrznych zwiadowców do taktycznej obserwacji pola walki, wspierania decyzji dowódców, kierowania ogniem artylerii.
Krajowe Orliki i Wizjery
MON zdecydowało, że bezzałogowce krótkiego zasięgu i mini BSL, kontraktowane w ramach programów „Orlik" i „Wizjer", wojsko kupi u krajowych producentów z pominięciem ustawy o zamówieniach publicznych. Zastosuje uproszczone procedury pozyskiwania wyposażenia istotnego ze względu na bezpieczeństwo państwa. Gotowe do użycia Wizjery (12 zestawów, zasięg...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta