Tragedie pod maską błazna zapijane whisky
„Hamlet" ekscentrycznego angielskiego kabaretu Tiger Lillies okazał się wydarzeniem Festiwalu Szekspirowskiego.
To oczywiste, że w „Hamlecie" najważniejszy jest tytułowy bohater. W widowiskach Tiger Lillies oczywiste nic jednak nigdy nie jest. Twarzą i liderem zespołu założonego w 1989 roku, który ma na koncie ponad 30 albumów nagranych m.in. z Kronos Quartet i Leningradem, jest Martyn Jacques. Ukrywa się za błazeńskim makijażem, występuje w kostiumach jak z berlińskich kabaretów XX wieku.
Śpiewając drapieżne, szydercze, pełne cynizmu songi jak z Brechta, uczynił znakiem rozpoznawczym swój niepowtarzalny głos. Gdy zazwyczaj pieśni z jarmarcznej budy czy tawerny wykonywane są sznapsbarytonem, co robi m.in. Tom Waits, Jacques nauczył się śpiewać falsetem. Wiele lat przed debiutem Anthony And The Johnsons dało to niesamowity, groteskowy efekt.
Niemęski śpiew
Również pokazany w Teatrze Szekspirowskim w Gdańsku „Hamlet" oparty był na tym efekcie. Nieoczywistość inscenizacji polegała zaś na tym, że to, co jest tragedią księcia z Elsynoru, zostało okrojone do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta