Tauron nie chce płacić za kopalnię Brzeszcze
górnictwo | Warunki stawiane przez energetyczną spółkę są nie do przyjęcia – uważają związkowcy.
barbara Oksińska
Potężna redukcja zatrudnienia w kopalni, zmiana systemu wynagrodzeń górników i udział w transakcji Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego – to warunki, po spełnieniu których Tauron jest gotowy kupić pogrążoną w kłopotach finansowych kopalnię Brzeszcze. Co więcej, wartość potencjalnej transakcji ustalił na „symboliczną złotówkę". Wśród górników zawrzało.
– Taka oferta jest nie do przyjęcia. Zostaliśmy oszukani przez rząd – twierdzi Stanisław Kłysz, wiceprzewodniczący górniczej „Solidarności".
Postawę energetycznej spółki chwalą z kolei analitycy. – Tauron, przedstawiając twarde warunki zakupu kopalni Brzeszcze, podszedł do sprawy racjonalnie i pokazał, że dba o interes swoich akcjonariuszy – przekonuje Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.
W co gra Tauron?
Na rynku od razu pojawiły się spekulacje, że Tauron mógł celowo wyśrubować swoje warunki, by ostatecznie kopalni nie przejąć....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta