Obawy Putina się sprawdziły. Rosja na celowniku terrorystów
W ciągu zaledwie kilku tygodni rosyjska policja zatrzymała około tysiąca osób podejrzanych o islamski ekstremizm.
- Lepiej walczyć z terrorystami tam, niż czekać na nich tu – powiedział prezydent Rosji Władimir Putin, tłumacząc zaangażowanie rosyjskich sił powietrznych w objętej wojną Syrii. Mówił także o tysiącach Rosjan walczących w szeregach Państwa Islamskiego, którzy w każdej chwili mogą powrócić. Jak się okazało, zagrożenie jest znacznie bliżej, niż się wydawało.
W poniedziałek na zachodzie Moskwy funkcjonariusze rosyjskiego OMON zatrzymali 150 osób podejrzanych o związki z terrorystami. Podczas rewizji znaleziono jedynie zakazaną w Rosji książkę „Twierdza muzułmanina" oraz flagę islamistycznej organizacji Hizb ut-Tahrir, której działalność na terenie tego kraju jest zakazana. Niedawno rosyjskie MSW oświadczyło, że zlikwidowało moskiewską komórkę tej organizacji i zatrzymało 97 osób, 20 z nich usłyszało zarzuty.
Z kolei kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta