Oczyścić z błota
Minął termin zgłaszania kandydatur na prezydenta FIFA.
Szejk oskarżany o łamanie praw człowieka, więzień ery apartheidu, który dziś jest multimilionerem, członek jordańskiej rodziny królewskiej i mistrz ceremonii losowań piłkarskich, znany w polskim internecie jako „Łysy z UEFA" – kandydaci do zastąpienia Seppa Blattera to prawdziwa galeria osobowości.
Pytanie, czy wśród tych postaci jest chociaż jedna, która ma pomysł na wyciągnięcie FIFA z pogłębiającego się kryzysu. Jeszcze niedawno wydawało się pewne, że następcą Blattera będzie Michel Platini. Bukmacherzy mogli zamykać przyjmowanie zakładów. W FIFA jednak nie znasz dnia ani godziny – Francuz nie potrafi wytłumaczyć się z 2 mln dol., które dostał od Blattera, i wspólnie ze Szwajcarem odbywa karę 90 dni zakazu działalności w futbolu.
Przypadek Platiniego to twardy orzech do zgryzienia dla prawników. Czy jego kara oznacza, że może kandydować na prezydenta FIFA? Platini swoją kandydaturę zgłosił, zanim kara zaczęła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta