Buntu nie będzie
Dopóki zmiany, jakie wprowadza PiS, nie dotkną bezpośrednio portfeli milionów ubogich Polaków, dopóty może ono robić co chce – pisze dziennikarz Polsat News.
PiS pokazuje, co to znaczy być partią władzy, która zajmuje się rządzeniem, a nie piarem. Przez ostatnie osiem lat nie było dnia, by któryś z polityków Prawa i Sprawiedliwości nie zarzucał poprzedniej partii władzy tego, że ta swój wizerunek stawia ponad wszystko, a na pewno ponad podejmowanie trudnych decyzji. I skoro mówiło się „A" w postaci owego wieloletniego zarzutu, to teraz trzeba było powiedzieć „B" w postaci pokazania, że wizerunkiem nikt przejmować się nie będzie. I nic nie zatrzyma przed podejmowaniem decyzji, które prowadzą do zmian, jakie postawiło się sobie za cel.
Konsekwencję w takim podejściu widać każdego dnia. Od chwili oficjalnego ogłoszenia wyników wyborów. Nie ma się czemu dziwić. PiS ma zarówno jasną i klarowną wizję rządzenia, jak i jasną i klarowną wizję państwa pod swoimi rządami czy Polski jako takiej. Nie uznaje kompromisów, a rzeczywistość widzi w czarno-białych barwach. Nie liczy się z opiniami innych, z nikim, kto myśli inaczej, i z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta