Kto i po co chce zarżnąć banki
W krótkim czasie drastycznie zmieniono warunki działalności banków. To pogorszy postrzeganie Polski jako kraju, w którym warto inwestować.
Hubert A. Janiszewski
W bieżącym roku sektor bankowy w Polsce przeżywa wyjątkowo zły okres. I to nie tylko z punktu widzenia przewidywanych wyników na koniec roku, ale i z powodu pogarszającej się jego oceny w oczach klientów, mediów oraz polityków. Początek tej „bessie" dała decyzja Narodowego Banku Szwajcarii uwalniająca kurs franka. Spowodowała gwałtowną aprecjację szwajcarskiej waluty do złotego, a w ślad za tym wzrost obciążeń rzeszy osób, które mają kredyt w tej walucie.
Mimo że liczba zagrożonych kredytów frankowych jest na tle innych najniższa, a kredytobiorcy należą do osób o najwyższych dochodach, nadzór bankowy w świetle potencjalnego zagrożenia systemowego podjął szereg kroków mających na celu z jednej strony radykalną redukcję liczby udzielanych kredytów w walutach, a z drugiej wprowadził rozwiązania mające zwiększyć współczynniki kapitałowe (m.in. poprzez ograniczenie wypłaty dywidendy)....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta