Front Narodowy idzie po władzę
Marine Le Pen może zdobyć 4 z 13 regionów w nadchodzących wyborach. Wtedy przestanie być pariasem.
Opublikowany właśnie sondaż BVA jest po prostu przerażający. Wynika z niego, że 43 proc. wyborców w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże chce oddać swój głos na skrajną prawicę. Wynik FN w Nord-Pas-de-Calais Pikardia na drugim końcu kraju to 44 proc. W obu przypadkach Front Narodowy jest absolutnym zwycięzcą.
Ale na tym nie koniec. W Burgundii Le Pen może liczyć na 35 proc. poparcia, tyle samo co Republikanie, czyli tradycyjna prawica. W Langwedocji-Roussillon-Pireneje Front (35 proc.) ustępuje ugrupowaniu kierowanemu przez Nicolasa Sarkozy'ego (39 proc.), ale przecież w niewielkim stopniu. Podobnie jak w Normandii, gdzie Le Pen może liczyć na 33 proc. głosów, zaledwie o 1 pkt procentowy mniej, niż otrzymają Republikanie.
Zamachy i bezrobocie
Kalendarz wyborczy dla skrajnej prawicy jest znakomity. Pierwsza tura wyborów odbędzie się w tę niedzielę, równo trzy tygodnie po zamachach terrorystycznych w Paryżu. Dla wielu Francuzów oznaczają zaś one jedno: obecna ekipa nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa kraju, konieczne są radykalne kroki,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta