![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Prokuratorska nadgorliwość a lżenie prezydenta
Testem na wolność słowa jest tolerowanie wypowiedzi i obrazów, które mogą szokować idenerwować
Prokuratorska nadgorliwość a lżenie prezydenta
Wojciech Sadurski
Wobec działacza Ligi Republikańskiej, który w miniony piątek rozwieszał w Wieliczce plakaty z podobizną Aleksandra Kwaśniewskiego ustylizowanego na wampira, prowadzone jest śledztwo, czy lżył on w ten sposób prezydenta. -- Istnieją pewne granice przyzwoitości. Uważam, że znieważono w ten sposób urząd prezydenta -- mówi Antoni Styrczula, rzecznik Kwaśniewskiego. -- To jest karykatura polityczna. Teraz się nas za to represjonuje -- odpowiada Mariusz Kamiński, szef Ligi.
Kamiński zapowiada, że w przyszłym tygodniu republikanie w Krakowie zorganizują protest w obronie swojego działacza. -- Prowadzona przeciwko nam akcja jest skandaliczna. Wmieszkaniu jednego z członków Ligi dokonano rewizji w poszukiwaniu plakatów. Dawno nie robiono czegoś takiego.
Rzecznik prezydenta uważa jednak, że plakat (podpisany Cvasula -- The Red Vampire, przedstawiający prezydenta z wampirzymi zębami, na dole sygnatura Ligi) nie tylko narusza dobre obyczaje, lecz godzi także w powagę urzędu prezydenta. -- Jeśli ktoś uważa, że jest to satyra, to należy się spytać taką osobę o to, jakie są granice przyzwoitości. Teraz do kompetencji prokuratury należy doprowadzenie sprawy do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
