Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zachód nic nie rozumie

02 lipca 2016 | Plus Minus | Jerzy Haszczyński
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Yasmina Khadra, pisarz algierski | Trzeba zacząć od tego, by nie mówić, że muzułmanin to terrorysta. Chcemy tylko tego, by nas nie mylono z naszymi katami.

Rz: Zacznę od spraw politycznych, a nie literackich...

Zaczynanie od polityki to mój największy problem.

Skoro chciał pan dwa lata temu kandydować na prezydenta Algierii, to musi się pan liczyć z pytaniami o politykę.

Nie chciałem zostać politykiem, lecz wystąpić z oskarżeniem pod adresem reżimu. Wcześniej robiłem to w literaturze. Uznałem za absurdalne, że prezydent, człowiek chory, zostaje na następną kadencję. I to po tym wszystkim, czego doświadczył naród przez ostatnie 20 lat. Tragedia, która nas spotkała, została przez te władze spowodowana.

Czyli nie podobało się panu, że Abdelaziz Buteflika, który jest prezydentem od 1999 roku, miałby sprawować władzę nieograniczoną liczbę kadencji, nie dając szans na demokrację. Czy chodziło o coś więcej?

Chciałem powrotu do przestrzegania konstytucji. To ona stworzyła nasz naród. Po to powstała, żeby zapewnić obronę praw obywatelskich i demokracji. A rząd dokonał gwałtu na niej, pozwalając prezydentowi na wielokrotne kandydowanie.

Szansa na prawdziwą demokrację była w 1991 roku. W pierwszych prawdziwych wyborach parlamentarnych pierwszą turę wygrali islamiści i drugą anulowano, by nie doszli do władzy. Dobrze, że nie doszli?

Jasne. Islamistom uniemożliwiono dojście do władzy w sposób demokratyczny, bo oni zapowiadali, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10486

Wydanie: 10486

Zamów abonament