IV Wojna Północna
Perspektywa przyłączenia się Szwecji do NATO działa na Kreml jak płachta na byka. Rosja, stosując metody zbliżone do wojny hybrydowej, stara się groźbą i prośbą odwieść Sztokholm od tego pomysłu.
Po wyborach parlamentarnych w Norwegii do władzy dochodzi skrajnie radykalna partia ekologiczna. Nowy premier, martwiąc się postępującą degradacją środowiska naturalnego, decyduje o wstrzymaniu wydobycia ropy i gazu. Ponieważ Oslo jest jednym z największych na świecie dostawców tych surowców, państwom europejskim grozi kryzys energetyczny. Żeby oddalić od siebie to niebezpieczeństwo, dają Rosji ciche przyzwolenie na zajęcie Norwegii, przejęcie jej platform wiertniczych i wznowienie wydobycia. Kreml, nie wahając się ani chwili, wysyła armię i bez rozlewu krwi zajmuje ten skandynawski kraj. Od tego momentu władzę sprawuje nie rząd, ale moskiewski ambasador.
Ta historia to nie ponury żart, tylko fabuła norwesko-szwedzkiego serialu „Okupanci", w którego powstanie zaangażowany był mistrz kryminałów Jo Nesbø. Mimo że pomysł na produkcję zrodził się jeszcze przed aneksją Krymu przez Rosję, to autor świetnie oddał niepokój, jaki Moskwa budzi wśród sąsiadów z północy. Ostatnie działania Rosji tylko te nastroje spotęgowały, a całej opowieści dodały realizmu. Nic dziwnego, że serial cieszy się ogromną popularnością. Nie tylko w Norwegii. Po jego emisji w Szwecji ambasada Rosji w Sztokholmie wydała specjalny komunikat, w którym potępiła szerzenie antyrosyjskich uprzedzeń i strachu. Problem polega tylko na tym, że wywołują je sami Rosjanie.
Debata nad tym, czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta