Azyl dla rodzin
Twierdzę, że Polska ma ogromne tradycje przyjmowania uchodźców politycznych i powinna do nich teraz powrócić. Zdanie to może zaskoczyć czytelników moich felietonów.
Jestem wszak znany jako przeciwnik przyjmowania uchodźców, nacjonalistyczny obskurantysta, tak różniący się od zwolenników przyjmowania uciekinierów, imigrantów i poszukiwaczy łatwej, bo socjalnej, kasy z budżetów państw zachodnich.
Proszę się nie niepokoić, moje poglądy się nie zmieniły. Nadal jestem zdania, że w pierwszej kolejności należy przyjmować chrześcijan i jazydów, a innych – jeśli nie są w stanie udowodnić, że są rzeczywiście prześladowani – wydalać do krajów pochodzenia. Opinia zaś, którą umieściłem powyżej, dotyczy nie tyle imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu, ile uciekinierów przed liberalnym i lewicowym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta