Członek stronnictwa pokoju
Ławrientij Beria lubił mawiać, utrzymując, że powołuje się na Stalina: „Trzeba mieć bombę, ale to nie znaczy, że się nią posłużymy".
Françoise Thom
Polityka zagraniczna, jeszcze bardziej niż wewnętrzna, znalazła się w centrum sporu między Stalinem i Biurem Politycznym. Pierwsze oznaki starcia pojawiły się w październiku–listopadzie 1945 r. w czasie choroby Stalina. W miarę jak dyktator przesuwał się na pozycje ultralewicowe, aby odróżnić się od współpracowników, zdawał się też przyjmować coraz bardziej wojowniczą postawę wobec Zachodu, tracąc z wiekiem zwyczajową cierpliwość, rozwagę i pewność.
Wejście w posiadanie broni atomowej, zwycięstwo komunistów w Chinach w 1949 r. i porażki Amerykanów w wojnie koreańskiej rozzuchwaliły Stalina. Wprawdzie dostępne źródła dotyczące jego prawdziwych zamiarów są ograniczone, ale podejmowane przez niego decyzje świadczą same za siebie. W lutym 1950 r. służbę wojskową w siłach lądowych wydłużono z dwóch do trzech lat, w lotnictwie do czterech lat, a w marynarce wojennej do pięciu. W lutym 1950 r. Stalin zarządził pierwsze manewry w Arktyce, budowę kolei żelaznej pod kołem polarnym, założenie baz wojskowych i arsenałów broni na Czukotce, Kamczatce i wybrzeżu Oceanu Lodowego. Na Czukotce rozmieścił 14 armię powietrznodesantową, przeznaczoną do operacji na Alasce i zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. W marcu 1950 r. zarządził budowę pierwszej radzieckiej łodzi podwodnej o napędzie atomowym. Dziewiętnastego sierpnia Biuro...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta