Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To nie Luter wymyślił choinkę

17 grudnia 2016 | Plus Minus | Ks. Józef Naumowicz
źródło: Bridgeman/PhotoPower
źródło: Rzeczpospolita

Choinkę przygotowywano nie tak jak obecnie, gdy na wiele tygodni przed świętami widzi się ją w sklepach, w urzędach, na placach i na rogach ulic. Przygotowywano ją w domu w tajemnicy, a po raz pierwszy pokazywano dzieciom 24 grudnia wieczorem. Rodzice otwierali drzwi do pokoju, w którym stało oświetlone świeczkami drzewo, jakby pochodzące z innego świata.

Odkąd na przełomie średniowiecza i renesansu pojawiał się zwyczaj ustawiania w domach bożonarodzeniowego drzewka, nie wzbudzał on większych dyskusji czy kontrowersji. Dopiero kiedy choinka się upowszechniła, podjęto szersze studia historyczne, etnograficzne czy religijne na temat jej pochodzenia.

Najwięcej teorii powstało w końcu XIX stulecia i na początku wieku XX. Wtedy też pojawiły się różne legendy, niekiedy całkowicie fikcyjne, ale zupełnie nieszkodliwe, które dodawały uroku popularnemu zwyczajowi. Pojawiła się także głębsza refleksja nad znaczeniem wigilijnych drzewek (książka „Historia świątecznej choinki", w rozdziale „Debata o pochodzeniu" przedstawia osiem takich teorii; wybraliśmy trzy z nich).

Scena fikcyjna i anachroniczna

Gdy w XIX wieku upowszechnił się zwyczaj ustawiania świątecznej choinki, utrwalił się też pogląd, że jej zwolennikiem, a nawet wynalazcą, był Marcin Luter, wielki inicjator Reformacji. Przełomowe znaczenie w powstaniu tej legendy miał słynny sztych opublikowany na Boże Narodzenie 1843 roku. Ukazywał on scenę domniemanego świętowania Bożego Narodzenia w domu Lutra w dawnym klasztorze augustianów. Twórca reformacji siedzi z rodziną wokół wielkiego stołu w kształcie komody, na którym stoi zapalona choinka. Wszyscy śpiewają pieśń, a akompaniuje sam Luter. Pod sztychem widniał podpis: „Luter z rodziną w Wittenberdze...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10627

Wydanie: 10627

Zamów abonament