Kolos na cyfrowych nogach

źródło: Rzeczpospolita

Płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu i przewodniczący komitetu wywiadowczego NATO.

Działania Rosji sprawiły, że powrócił zimnowojenny klimat. Społeczeństwa zachodnie starają się tego nie dopuszczać do swojej świadomości, lekceważą rozmaite sygnały, bo zakłóca to błogostan, w którym żyły przez wiele, wiele lat.

Rz: Amerykańskie władze przedstawiły jednoznaczne dowody na to, że rosyjskie służby specjalne prowadziły w cyberprzestrzeni operację mającą zdestabilizować sytuację społeczno-polityczną w USA podczas kampanii prezydenckiej 2016 r. Czy Rosja prowadzi podobne operacje w Polsce?

Płk Grzegorz Małecki, były szef Agencji Wywiadu i przewodniczący komitetu wywiadowczego NATO: Nie jest żadną tajemnicą, że Polska znajduje się w polu zainteresowań rosyjskich służb. Zarówno polskie, jak i czeskie, łotewskie czy estońskie służby specjalne otwarcie przyznają w różnych raportach, że nasz region jest obszarem aktywnych działań operacyjnych Rosji. Możemy mieć przekonanie graniczące z pewnością, że rosyjskie służby są aktywne w polskojęzycznym internecie, gdyż środki i metody, które oferuje dziś cyberprzestrzeń, są po prostu najtańsze, najsprawniejsze, najtrudniejsze do wykrycia, więc zarazem najbardziej efektywne.

Podobne operacje w przestrzeni informacyjnej rosyjskie służby miały też prowadzić w zeszłym roku przed wyborami w Holandii czy we Francji.

Warto wspomnieć jeszcze o referendum niepodległościowym w Katalonii. Hiszpanie udostępnili dokumenty wskazujące na to, że debata w hiszpańskojęzycznych mediach społecznościowych była celowo podgrzewana z terenów Rosji i Wenezueli. Kremlowi chodzi przede wszystkim o osłabienie Unii Europejskiej, NATO i...